11.10.2014

... miasto światła KLUB SPADKOBIERCÓW

KLUB SPADKOBIERCÓW
ul.Piotrkowska 77

W czerwcu 1889 roku posesję nabył za sumę 15 tysięcy srebrnych rublibankier Maksymilian Goldfeder. Nowy właściciel był przykładem typowego człowieka renesansu robiącego karierę na gruncie szybko rozwijającego się miasta. W 1891 roku przystąpiono do budowy nowej siedziby Goldfedera według projektu znanego polskiego architekta Hilarego Majewskiego. W 1896 roku działka przy ulicy Piotrkowskiej 131 w wyniku nowej generacji numerówotrzymała numer 77.
W latach 1889-1923 Maksymilian Goldfeder wraz ze swoją rodziną rozwinęli w budynku działalność bankową. Na dole posesji znajdował się kantor, na górze zaś rezydencja rodziny Goldfederów. W 1923 Maksymilian Goldfeder umarł a wraz z jego śmiercią zbankrutował jego rodzinny interes. Zgłaszali się kolejni wierzyciele z kraju, a także z banków w Paryżu i Londynie. Dopiero we wrześniu 1930 roku nieruchomość została wystawiona na licytację i nabyta przez Towarzystwo Łódzkich Wąskotorowych Kolei Dojazdowych za kwotę 265 tysięcy złotych.
Pięć lat po zakończeniu II wojny światowej budynek przekazano łódzkiemu Miejskiemu Zakładowi Komunikacyjnemu. W 1958 roku MZK zawarło umowę ze Zrzeszeniem Studentów Polskich, na podstawie której ZSP otrzymało w użytkowanie parter oraz I piętro budynku frontowego z części korytarza. W 1978 roku obiekt stał się własnością Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
Od stycznia 1968 roku budynek przy ulicy Piotrkowskiej 77 figuruje w spisie obiektów zabytkowych Wojewódzkiego Konserwatora Łodzi. W burzliwych latach 60 parter budynku, czyli studencki klub „Siódemki” był miejscem spotkań łódzkiej bohemy artystycznej, a częstymi jego gośćmi byli między innymi Roman Polański, Krzysztof Komeda oraz Wojciech Młynarski. Od 1998 roku trwała renowacja pomieszczeń na I piętrze. Na pomysł otworzenia tam restauracji „Klub Spadkobierców” wpadli Mariola I Bogdan Wysoccy. Wszystkie prace odbywały się pod okiem konserwatora zabytków, gdyż zamiarem pomysłodawców, a zarazem wymogiem konserwatora, było wierne oddanie klimatu tych ekskluzywnych wnętrz z przełomu wieków.
Restauracja „Klub Spadkobierców” gości swych bywalców w pięciu salach, w tym jedna z efektownym drewnianym barem. Wystrój każdej z nich szokuje swym przepychem bogactwem zdobień, ornamentów i rzeźby, wskazując na wybitny kunszt i pomysłowość rzemieślników, którzy pracowali na zlecenie poprzedniego właściciela. Na szczególną uwagę zasługują sufity, oryginalne piece kaflowe oraz witraże. Budynek przy ulicy Piotrkowskiej 77 z jego wartościami architektonicznymi można bez wątpienia zaliczyć do najwspanialszych zabytków architektury łódzkiego okresu eklektycznego.




1 komentarz:

  1. Niestety nie byłam, bo mecz okazał się najważniejszy i wreszcie Polacy, co się stało.
    Piękne zdjęcia. W "Spadkobiercach" nigdy nie byłam, jednak lubię irlandzki, który czasem odwiedzam. W latach 80 w "siódemkach" mój mąż często bywał na koncertach.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń