Ta
historia wzbudziła duże zamieszanie w mediach społecznościowych.
Kiedy ją
przeczytasz, zrozumiesz dlaczego
Pewien stary człowiek siedział wraz ze swoim 25-letnim synem w pociągu.
Pewien stary człowiek siedział wraz ze swoim 25-letnim synem w pociągu.
Pociąg ma
niebawem ruszyć, wszyscy pasażerowie zajmują już swoje miejsca.
Kiedy pociąg
odjechał, młody chłopak był pełen radości i ciekawości.
Siedział tuż przy
oknie.
Wystawił rękę przez okno i czując powiew powietrza krzyknął:
- „Tato
zobacz, wszystkie drzewa zostają za nami”.
Stary człowiek uśmiechnął się.
Naprzeciwko nich, siedziała młoda para, która widząc to wszystko zaczęła
patrzeć z politowaniem na 25-letniego chłopaka, który zachowywał się jak małe
dziecko.
Nagle, chłopak krzyknął znowu: - „Tato zobacz, chmury podążają razem z
nami! Widzisz ten staw i zwierzęta?”
Para spoglądała na chłopaka z
zażenowaniem.
Zaczęło padać i krople deszczu musnęły jego rękę.
Ten, pełen
radości zamknął swoje oczy. Po chwili znowu krzyknął:
- „Tato zaczęło padać,
mam kroplę wody na dłoni, zobacz tato!”.
Tym razem para już nie wytrzymała i
odezwała się do ojca: -
„Dlaczego nie zabierze Pan swojego syna do dobrego
lekarza?”
Stary człowiek uśmiechnął się i powiedział:
„Już to zrobiłem –
właśnie wracamy ze szpitala.
Mój syn odzyskał dzisiaj wzrok – widzi po raz
pierwszy w swoim życiu.”
Zanim ocenisz człowieka i go zaszufladkujesz,
powinieneś najpierw poznać jego historię.
Pomóż temu przesłaniu dotrzeć do
większej liczby osób,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz